Letra Grawitacja de Sylwia Przybysz

Letra de Grawitacja

Sylwia Przybysz


Grawitacja
Sylwia Przybysz
(0 votos)
Po cichu znowu nas ogarnia lęk
W oddali czuję zimny zew
W otchłani zmysłów
Zaczynam znikać
Spokojnie słucham, milczę, depczę cień
Wokół tych szans rozglądam się
Chłodno tu, ciemno
Nie chcę tak czekać
Uderza mnie mocno
Twój strach
Mój wiatr
Wciąż tam
(gdzieś gna)
Jeszcze dla ciebie
We mnie ciągle jest głośno
Krok w przód
Lub znów
Na start
(ten świat)
Dla mnie jest wątpliwością
Czy odważysz się?
Czy odważysz się?
Dla mnie jest wątpliwością
Czy odważysz się? x3
Już liczę każdy niespełniony sen
Dotykam chmur, rozpływam się
Czasu nie cofnę
To nie ma sensu
W rozpaczy zamyślona łapię rytm
Ta grawitacja ciągnie mnie
Nim się obudzisz
Zdążę już westchnąć
I uderza mnie mocno
Twój strach
Mój wiatr
Wciąż tam
(gdzieś gna)
Jeszcze dla ciebie
We mnie ciągle jest głośno
Krok w przód
Lub znów
Na start
(ten świat)
Dla mnie jest wątpliwością
Czy odważysz się?
Czy odważysz się?
Dla mnie jest wątpliwością
Czy odważysz się? x3
Po cichu znowu nas ogarnia lęk
W oddali czuję zimny zew
W otchłani zmysłów
Zaczynam znikać
Spokojnie słucham, milczę, depczę cień
Wokół tych szans rozglądam się
Chłodno tu, ciemno
Nie chcę tak czekać
Czy odważysz się?
Czy odważysz się?
Dla mnie jest wątpliwością
Czy odważysz się? x3


Comparte Grawitacja! con tus amigos.


Que tal te parece Grawitacja de Sylwia Przybysz?
Pesima
Mala
Regular
Buena
Excelente