Upadniemy razem tak
Jak jeszcze nigdy nisko o
Upadniemy razem tak
Jak jeszcze nigdy nisko o
No ale to nie wszystko
Bo zanim zgasną resztki dnia
Zanim anioły się przyśnią
Zanim nasze ciała wyschną
Powtórzymy wszystko
Wszystko o
I tak
Wyspowiadasz się
Jeszcze przed snem chcę Cię mieć czystą,
Wydrylujesz śliną mnie
Otoczysz sprężystą łydką
Upadniemy razem tak
Jak jeszcze nigdy nisko o
Upadniemy razem tak
Jak jeszcze nigdy nisko o o o ooo
Nie puszczę Cię
Nigdzie sama stąd nie pójdziesz
Zostaniesz tu, ja będę czekał aż uśniesz
Będę czekał aż uśniesz
Będę czekał aż uśniesz
Będę czekał aż uśniesz, sza!