Dom który tysiąc razy zgasł
Głos obcych blizn kiedy śnię przywołuje mnie
W lepkich konstelacjach
Samotnych z nocą paktach
Słowem oswajam dno
Wkładam w ciemność dłoń
Pełną zaklęć
Spływa mi po nadgarstkach
Wylane z rąk
Trzęsawisko gwiazd
W którym bóg sam utopił się
Mitologia ryby
Strącone światło które
Tryska
By osadzić brzeg
By osadzić brzeg
W przestrzeni
Oświetlam mitologią
Wylane z rąk
Trzęsawisko gwiazd
Wkrótce bóg sam w nim zgubi się
Pociągnie mnie za sobą
Na dno