[Refren: Bajm]
Jezioro ma Twój zapach i Twój smak
Czuję to, gdy tylko zanurzę w nim twarz
Wspomnienia palą mnie jak słońce
Wspomnienia jak lawa gorące
Uciekam przed nimi tak co noc
[Zwrotka 1: Miuosh]
Daj mi chwilę, żeby mieć coś
Krótką wieczność, jeden moment
Znowu zaczynam gonić za Tobą
Jak pies za własnym ogonem
Tonę w milionach impulsów miast
Mrużąc oczy, rozrywając czas
Paralele splatają się w tandem
Gdy czuję Cię tam, gdzie nie było nas...
Jak blask końca świata
Moment, gdy nie ma już dokąd wracać
I ta wiara w resztkę dni
Dopóki gdzieś obok mnie tli się Twój zapach
Niczym napalm podpalam ulice
Goniąc chwile, drapiąc okna
W każdym miejscu, gdzie czuję, że byłaś
Modlę się o to, że kiedyś mnie spotkasz
Czuję woń Twoich najcięższych perfum
Zapach włosów ciepłych od biegu
Jak kawa i czerwone wino –
Pamięć nie ma granic, nie zna reguł
Słyszę Cię ledwo na drugim brzegu –
Wilcze wycie do samotnej pełni
Zgubiło nas to, że żyliśmy, życie
Ci na jego szczycie, nigdy nie są wielcy
Nie dałem pędzić przez palce
Rzece następstw jadu i słów
Biegnę za Tobą metr nad miastem
Gdy tylko znów zaśnie i wyostrzy słuch
Nasz bóg nas nie cierpi
Ja, ledwo wierny, przeklinam świat
Nie umiem Cię znaleźć tu –
Miasto ma zapach Twój i Twój smak
[Refren: Bajm]
Jezioro ma Twój zapach i Twój smak
Czuję to, gdy tylko zanurzę w nim twarz
Wspomnienia palą mnie jak słońce
Wspomnienia jak lawa gorące
Uciekam przed nimi tak co noc
[Zwrotka 2: Miuosh]
Znowu palę, gdy nie ma Cię obok
Czuję zło, gdy nie jestem z Tobą
A kiedy wstaje „dziś”
Słońce znów drogę wypala mi i każe iść...
Przeklinam każde słowo wstecz stąd
Każdą krótką jedność
I wieczność, która okłamała nas jak nikt...
Nigdy już nie uwierzę jej w nic
Więcej chwil niż powinienem
Ciągle czuję Twój zapach we mnie
I niezmiennie co rano, gdy śpisz
Mówię o tym, co znów nie udało się mi
Mam wciąż te same sny o nas
Że daję radę i trzymam nas w dłoniach
Zapada zmierzch i znów czuję Cię
Biegnę w noc, którą muszę pokonać
Wiesz...
[Refren: Bajm]
Jezioro ma Twój zapach i Twój smak
Czuję to, gdy tylko zanurzę w nim twarz
Wspomnienia palą mnie jak słońce
Wspomnienia jak lawa gorące
Uciekam przed nimi tak co noc