[Zwrotka 1]
Mam 28 lat i serce jakby dwa razy starsze
Kalendarze innych psują mi życie a ja niezbyt walczę
W mieście gdzie żyje powietrze to zabójca a ja ciągle wzdycham
Jak książki zżera żółć, tak zżera mnie nuda, czuję że znikam
Znów gdzieś słyszałem, że ma głos jak A, wąs jak D i piosenki jak R
Chodzi to za mną chodzi jak godzina dwudziesta pierwsza trzydzieści siedem
Dziennikarz płyty nie słuchał a wmawiał mi że jestem z kosmosu
Jeszcze nie mam siwych włosów a już czuję, że siwieję w środku
[Refren]
Twarz!
Z rozczarowaniem mi do twarzy
Lecę na rezerwie chęci i sił do wszelkiego bycia
Patrz!
Ocieram się o nudę, tak że już parzy
Czuję, że mam za sobą pierwszy dzień reszty mojego życia
[Zwrotka 2]
Mam 29 lat i serce jakby dwa razy starsze
Już zamiast dni zlewają mi się miesiące a ja niezbyt z tym walczę
Jak wszyscy pragnę już lata, lecz gdy przyjdzie to zapragnę jesieni
Z melancholią czuję syjamską więź, tego nie da się zmienić
Mam rozczochrane myśli, zgubione oczy i pamięć do twarzy mętną
To jak strojenie orkiestry, to mój chaos w którym znajduję piękno
Życie to film, a ja mam dziwne przeczucie że utknąłem w trailerze
To co najgorsze jest dopiero przede mną, boję się, że w to wierzę
[Refren]
Twarz!
Z rozczarowaniem mi do twarzy
Lecę na rezerwie chęci i sił do wszelkiego bycia
Patrz!
Ocieram się o nudę, tak że już parzy
Czuję, że mam za sobą pierwszy dzień reszty mojego życia