Co mnie to obchodzi, że ktoś Ciebie zranił
Codzień masz nowego między nogami
Chociaż Ci mówili, że mogą za ciebie zabiiiiiiiić
Odbij gdzie indziej szukaj miłości
Nie wiem ile miałas zaległości
Ale dalej na baletach goscisz
To twoja wola
To twoja wola
To twoja wola
To twoja wola
Nie pamietam wiele nie
Raczej nie zapomne
W głowie miała chytry plan
Nie trafiła do mnie
Bekari nie kocha szmat
Nawet jak są formie
Chcą mi niby wiele dać
Lecz uciekne oknem
Nawet nie podbijaj
Cipka palce lizać
Kasuje jak vidal
Takie jak ty wybacz
Robisz tylko przypał
Znajdz innego typa
Kaszle to nie grypa
Odpalilem splifa
Co mnie to obchodzi, że ktoś Ciebie zranił
Codzień masz nowego między nogami
Chociaż Ci mówili, że mogą za ciebie zabiiiiiiiić
Chociaż Ci mówili, że mogą za ciebie zabiiiiiiiić
Odbij gdzie indziej szukaj miłości
Nie wiem ile miałas zaległości
Ale dalej na baletach goscisz
To twoja wola
To twoja wola
To twoja wola
To twoja wola
Ja wiem o co chodzi jej
I wiem po co mili sie
Zaraz znajdzie innego
I raczej nie pomyle sie
Taki sam ma kazdy dzien
Potem znowu placze gdzies
Potem znowu placze gdzies
To jej wolaaaaa
To co myslisz o mnie to dla mnie nieistotne
I dalej tego nie wiem po co dzwonisz do mnie
To co myslisz o mnie to dla mnie nieistotne
I dalej tego nie wiem po co dzwonisz do mnie
To twoja wola
To twoja wolaa
Co mnie to obchodzi, że ktoś Ciebie zranił
Codzień masz nowego między nogami
Chociaż Ci mówili, że mogą za ciebie zabiiiiiiiić
Odbij gdzie indziej szukaj miłości
Nie wiem ile miałas zaległości
Ale dalej na baletach goscisz
To twoja wola
To twoja wola
To twoja wola
To twoja wola